á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
W książce mowa o politycznych potyczkach, choć tak naprawdę... nie potrafię powiedzieć o czym ta historia była. Miałabym problem z jej streszczeniem. Zdecydowanie odradzam.
Jedyny plus tej książki (przynajmniej wydania, które miałam wypożyczone) to kilka słów na wstępie od autorki. Odpowiada w nich na pytania dotyczące tego skąd czerpie pomysły, skąd się biorą wykreowane przez nią postacie i miejsca akcji. Bardzo ciekawa i wartościowa wypowiedź, dzięki której poznajemy tą, której nazwisko wszyscy znają.
Akcja zaczyna się na lotnisku takim zdarzeniem, że nie można wyjsc z podziwu. Jak po tylu latach pisania i tylu książkach można wpaść na taki pomysł, i to starszy człowiek.
Do strony 65 akcja rozwija się brawurowo i zapowiada powieść sensacyjną. (...) Od strony 65 akcja spowalnia i zamienia się w spis manifestów politycznych, socjologicznych, opis obaw, wmieszani są oczywiscie hitlerowcy, krytyka nowoczesnosci, młodych kobiet etc.
Wygląda, jakby ksiązka była sklejona z dwóch czesci - początku, ktory kiedyś A.CH. napisała i odłożyła, i powiesci obyczajowej Mary Westmacott. Warto przeczytać tylko do strony 65 i zakoncvzenie. Środek moze przydać się komuś piszącemu pracę magisterską - czego bało sie społeczeństwo angielskie 50 lat temu i co z tych obaw się sprawdziło. Warto poznać Pasażera do Fraknfurtu, aby docenić pomysł intrygi i jak go można zepsuć.